Bogu niech będą dzięki za kolejne nabożeństwo 24 Godzin Męki Pańskiej za Polskę , które odbyło się w dniach 7-8 czerwca w Małym Płocku! Już po raz drugi modliliśmy się w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, gdzie jak poprzednio, zostaliśmy serdecznie przyjęci. Bóg zapłać księdzu proboszczowi Janowi Pieńkoszowi i wszystkim osobom, które były zaangażowane w to, by nas ugościć i nakarmić. Była z nami, jak zawsze bardzo duża grupa (dwa autokary) z Gdańska, Kaszub i okolic – dzielni Wojownicy i Wojowniczki Chrystusa Ukrzyżowanego.
Ta Męka była wyjątkowa (oczywiście każda jest!), ponieważ podczas Mszy rozpoczynającej został poświęcony nowy krzyż pasyjny, wykonany i dedykowany specjalnie dla tego dzieła. Ten wcześniejszy, który widoczny jest na plakatach i na stronie, był ‒ można powiedzieć ‒ użyczony przez naszych przyjaciół. Nowy krzyż będzie odtąd już zawsze towarzyszył nam podczas każdej Męki, i nie tylko nam, ponieważ w miarę możliwości będzie on mógł był wypożyczany innym parafiom, które będą organizować 24 GMP za Polskę. W między czasie będzie peregrynował po rodzinach. Drzewo tego krzyża pochodzi ze starego, ok. 300 letniego kościoła, a pasyjka została wykonana na zamówienie i dojechała osobno do Małego Płocka, przywieziona przez o. Josipa (i z nim potem cały krzyż odjechał do Częstochowy). Montowaliśmy go dosłownie na minuty przed Mszą św. Dla mnie osobiście niesamowita chwila! Trochę drżała mi ręka, i myślę, że nie tylko mnie. Oczywiście, trzeba było „przybić” Pana Jezusa do krzyża, ale jakie to stało się wymowne! My wszyscy przecież, niejako własnymi rękami, przez nasze grzechy rzeczywiście ukrzyżowaliśmy Jezusa! Ale przez kolejne 24 godziny staraliśmy się, na ile nasza nieudolność pozwalała, zadośćuczynić Mu za to. Nigdy wcześniej podczas żadnej Męki, krzyż nie był tak bardzo adorowany jak ten! Praktycznie cały czas ktoś przy nim klęczał, często kilka osób, kontemplował, dotykał z miłością i całował. Bardzo wzruszający widok!
Ufamy, że Bóg przyjął tę naszą modlitwę, taka jaka ona była, nasze zmęczenie, przysypianie, czasem brak koncentracji, i ześle obfite łaski na całą polską ziemię.
Na zakończenie, w sobotę, miało miejsce nabożeństwo przekazania Płomienia Miłości Niepokalanego Serca Maryi, w łączności z Częstochową, gdzie tego dnia odbywał się Ogólnopolski Dzień Skupienia Ruchu Płomienia Miłości Niepokalanego Serca Maryi.
Ta Męka była też wyjątkowa z innego względu. Wiemy, że pewne trudności przy organizacji Bożych dzieł prawie zawsze się pojawiają, ale tym razem ich nagromadzenie i waga były tak duże, dotykające zarówno pielgrzymów jak i wydarzeń w samej parafii, że to stało się naprawdę zastanawiające! Dzięki Bogu (naprawdę dzięki Bogu!), wszystko to udało się wyprostować! Któż jak Bóg! Michał Archanioł czuwał nad Ojczyzną, co też zobaczyliśmy na własne oczy, widząc dekorację, jaka została przygotowana ‒ św. Michał Archanioł stojący nad konturem Polski!
BOŻE STRZEŻ NASZEJ OJCZYZNY!!!
Dorota Porzucek VICONA.PL
Error
Joomla Gallery makes it better. Balbooa.com